Te są mikruśne, każdy ma mniej niż 1 cm średnicy. Kiedyś je wykorzystam do jakiegoś Cookie Monstera czy coś. Zrobiłam pacmany, cztery pary, kolczyki trzeba je tylko przykleić do tych metalowych gwoździ na uszy. Trzy pójdą na sprzedaż. Ja się poważnie szykuję do tego sklepu ._.
I jeszcze mam herbatniki, trzeba je tylko "przełożyć" kremikeim c: Myślałam, że wyjdą dwie pary, coś mnie zamroczyło, zrobiłam 4 herbatniki (do każdego gotowego ciastka potrzebne są dwa) i jakimś cudem mi przyszło do głowy, że wyjdą z tego 4 kolczyki. ŁARAFEJL.
Jutro wszystko czego tu nie ma będzie gotowe ;>
Śliczne ! A za ile byś sprzedała takie ciasteczka?
OdpowiedzUsuńTo są półprodukty, w takiej postaci nie są na sprzedaż.
OdpowiedzUsuńMusze obczaić konkurencję i wtedy pomyślę nad cenami moich "maleństw" :>. Jak zbiorę wystarczająco dużo produktów to ruszam ze sklepem na Allegro.
Taka piramide to i ja bym chciala ;) :)
OdpowiedzUsuń