27 kwietnia 2012

Nie ma jak szpan

Yo, witam witam po egzaminach.
Spoko mi poszło.
Pol - 9 lub 10 pkt. rekrutacyjnych, historia 9, matma 9, przyroda 8, angielski 9 lub 10. W sumie tych punktów rekrutacyjnych będę miała w najgorszym przypadku 71, nawet niezła nota :D Raczej powinnam się dostać na tego matfiza.

Jutro biorę się za modelinę, nie ma lipy ;). W ogóle jak macie jakieś fajne pomysły i chcielibyście je u mnie zobaczyć to możecie napisać w komentarzu, zobaczymy co da się zrobić :3

A teraz druga w mojej karierze koszulka:

Koszulka dla taty ze stworzeniami z książeczki od płyty The Wall. Coraz większą mam wprawę. Wiem, ze bedę musiała ją poprawiać bo po praniu koszulki z  Rainbow Dash tam gdzie było cienko farby nie trzymało. Trzeba gruntować.
taki tam gif

12 komentarzy:

  1. trolololo chyba się nie wkurzysz jak Ci zaspamię blogaska nie? :p

    OdpowiedzUsuń
  2. bo wiesz Smekta w tej koszulce wyglądasz jak nie Ty ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. aha i byłabym zapomniała oddaj mi 2 zł w poniedziałek :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a komu to mam oddać? nie pamiętam od kogo pożyczałam ^^

      Usuń
  4. rany, boska jest ta koszulka. w życiu bym nie zgadła, że to nie jest fabryczny nadruk. wielki szacun

    OdpowiedzUsuń
  5. a robisz to farbami do tkanin? ja kupiłam sobie takie i chcę coś stworzyć na czymś .. na razie nie zdradzam xd

    OdpowiedzUsuń
  6. Czarodziejki z ksiezyca! ;p

    OdpowiedzUsuń
  7. mam pomysł co do bluzki, ale musiałabym ci wysłać rysunek :D bo nie umiem wytłumaczyć.
    Jak ja uwielbiam te twoje prace, to pojęcie przechodzi :P
    Pozdrawiam Zuza

    OdpowiedzUsuń
  8. o :D
    jak masz coś ciekawego to podeślij w linku ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Zostałaś otagowana u mnie ;)
    Pozdrawiam Zuza

    OdpowiedzUsuń