Modelina w kolorach metalicznych była dobą inwestycją c:
Następnie: kolejne buteleczki ze słodyczami, kolorowe groszki czy jak to tam się nazywa ;)
Mogę wam jeszcze sprzedać dobry patent. Jak nie chcecie kupować silikonu dwuskładnikowego do robienia foremek, to niezłe wychodzą z kleju na gorąco. Powyżej: dwa rozmiary herbatników i muffinka. Piękne te foremki nie są, ale całkiem skuteczne. Jak się wyciągnie modelinę z formy to na powierzchni są jakby... modelinowe kurzajki czy coś takiego :D ale można je łatwo odciąć. Te kurzaje robią się z bąbelków powietrza w kleju. Wiadomo, nie będzie doskonale gładko, ale rekompensuje się to ceną, klej na gorąco każdy w domu ma w odróżnieniu od tego specjalnego silikonu.
Namydlić przedmiot, wcisnąć w rozlany klej, tyle :)
Jasna cholero... masz fach w ręku, dziewczyno! Profesjonalnie zachowałaś się z komem u mnie i za to Cię szanuje. Ale motyla noga wybacz, że przeklinam u Ciebie nie będę. Nie lubię gorszyć młodzieży choć sam mam szczerą nadzieje, że jeszcze do niej należę.
OdpowiedzUsuńŚliczne robociki;)
OdpowiedzUsuńA buteleczki fajniutkie;)
Witam! Te robociki są urocze i oryginalne, jestem nimi zauroczona :).
OdpowiedzUsuńMam pytanie: Te wkręty to wkręcasz w modeline przed pieczeniem czy po? ^^
Pozdrawiam
po. kleję kropelką. te "wkręty" wyglądają tak: http://sklepik-dla-was.home.pl/environment/cache/images/0_0_productGfx_a0e90e697a8f856f33197d9d958afac8.jpg
Usuńjak są wkręcane to na pewno nie wypadną :)
Dziękuję bardzo za odpowiedź :)
Usuńkłaniam się. te mech-bobasy powalił mnie na podłogę. (na szczęście nie miałam wysoko^^) jesteś jedną z tych modeliniarek, które lubię oglądać, bo mnie inspirują. robisz coś innego niż babeczki i muffiny.
OdpowiedzUsuńLove You ;P
Pozdrawiam Zuza
robociki mega słodkie:) podobają mi się bardzo Twoje prace
OdpowiedzUsuńWrzuciłam link do Ciebie w swojej notce, mam nadzieję, że nabije Ci sprzedaży. ;D Pozdrawiam! Osa
OdpowiedzUsuńciekawy blog,
OdpowiedzUsuńobserwuję
zapraszam do mnie http://zpamietnikaolimpii.blogspot.com/ :>
Jestem pod wrażeniem Twoich prac. Chapeau bas dla Ciebie. Właśnie zastanawiam się nad rozpoczęciem zabawy z modeliną - świetny element do karteczek które wykonuję. Na pewno będę Cię podglądać :)
OdpowiedzUsuńSą jakieś szanse, że na blogu pojawią się proste tutoriale dla niewtajemniczonych? :) Nie chodzi o zdradzanie sekretów, tylko pokazanie podstawowych technik...
Pozdrawiam!!